Autor |
Wiadomość |
Quinny |
|
|
Abanbas |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 14:56, 09 Cze 2006 Temat postu: |
|
yuy |
|
|
Lily |
Wysłany: Śro 12:28, 06 Lip 2005 Temat postu: |
|
Hej! Super opowiadanko, kiedy będzie nexcik? No... to więcej nie pisze, bo nie mam co... Nigdy nie byłam mocna w pisaniu komencików... No ale czekam na nexta mimo wszystko... |
|
|
Hermionka |
Wysłany: Wto 20:58, 28 Cze 2005 Temat postu: Wakacje,zaproszenie,lisy i wiersz |
|
Dzisiaj pierwszy dzień wakacjii.Troche tęsknie ale za czym??za Harry'm,Ronem i Ginny?za szkołą?Już sama nie wiemAle jednak chociaż to pierwszy dzień odczuwam czygoś brak pustkę.Wstałam o 7.Obudziło mnie pukanie sowy .Podeeszłam do okna i wpóściłam ją ale zanim zdążyłam zamknąć okno wleciała przez nie sarna sowa.Nie znałam tego ptaka.Miała zielone oczy,podbne do oczu mojego przyjaciela,który miał piękne zielone oczy zaraz co ja piszę czy ja w nim ... ni to nie możliwe to mój przyjaciel ale czy tylko...Dobra zacznę czytać list od Harry'ego
Droga Hermiono!!!
Jak tam wakacje? U mnie jak zwykle kiepsko.Dursleyowie mną pomiatają jak nigdy,ale to szczegół.Wiem że to pierwszy dzień wakacji ale ja czuje że czegoś mi brak,pustkę i nie wiem dlaczego?Wiesz wczowaj Faweks przyleciał do mnie z listem od Dambledora.Mam pytanie może chciałabyś pojechać ze mnądo domu Syriusza powiedzmy od 15 do końca wakacjii?Jeśli nie to zobaczymy się dopiero pierwszego września.A tak apropo zadzwonie dzisiaj do Ciebie o 18 .Przesyłam pozdrowienia
Twój przyjaciel Harry
Ps.Wiesz zacząłem się uczyć jeśli nie wierzysz zobacz moje wypracowanie dla Hagrida
Byłam bardzo zadowolona gdy Harry do mnie napisał.Ja czułam to samo co on dlaczego?Nie zastanawiając się nad tym dłużej bo usłyszałam że mama woła mnie na śniadanie.Zeszłam na dół i poszłam do kuchni zaczęłam jeść tosta.Kiedy skończyłam zapytałam rodziców
-Mamo tato będe mogła pojechać z moim przyjacielem Harry'm do Kwatery głównej 15 sierpnia?-zapytałam
-Będziesz mogła tylko powiedz mi dlaczego nie masz żadnej przyjaciółki?
masz samych przjaciół.-powiedziała mama
-Mamo ale ty ich wcale nie znasz?A tak apropo to ja mam przyjaciółkę Ginny
-No już dobrze
-to mogę pojechać?
-tak oczywiście
-To super dziękuje powiedziałam i pobigłam zobaczyć czy jest jeszcze Hedwiga lecz jej nie było .Trudno.Podeszłam do tej czarnej i wzięłam liścik i zaczęłam czytać:
Ja tu, Ty tam,
ja Cię w sercu zawsze mam,
jedno serce tylko wie,
jak ja bardzo kocham Cię ...
Kiedy to przeczytałam normalnie mnie zatkało.Czyżbym miała wielbiciela?
Ciekawe kto to?Mam nadzieje że to od Harry'ego.Co ja napisałam czy mi odbiło to mój przyjaciel!!Ale ciekawe kto to dalej odrabiałam wypracowanie .Potem zjadłam obiad.Wybiła godzina 18 a ja usłyszałam dźwięk telefony i głos mamy
-Hermi telefon do Ciebie dzwoni Harry
-Juz schodzę-powiedziałami zbiegłam na dół
Wzięłam telefon
-Cześć Harry-powiedziałam
-Cześć HErmi-powiedzuał
-fajnie napisałeś wypracowanie
-dzięki
-To co możesz pojechać
-Jasne a o której?
-O 15 może być
-oki
-to do zobaczenia Hermi
-Papa Harry |
|
|